Joanna Opozda i Antek Królikowski to dziś "power couple" numer jeden z polskim showbiznesie. "Królik" ze swą urodziwą partnerką wzbudzają chyba nawet więcej emocji niż Małgonia i Radzio Majdanowie, dotychczasowi liderzy rankingu na najbardziej gorącą parę.
Medialna wrzawa wokół Opozdy i jej ukochanego chyba nieco przerosła ich oczekiwania, bo na ostatniej imprezie aktorka i jej chłopak nie pozowali już razem. Być może Opozda chciała zaznaczyć, że jest niezależnym bytem.
Przy okazji premiery nowego filmu, w którym Królikowski zagrał jedną z głównych ról, dziennikarze dopytywali go nie tylko o film, ale i o życie uczuciowe. W rozmowie z Pudelkiem aktor ustosunkował się na przykład do niesławnego konfliktu na linii Opozda - Wieniawa sprzed kilkunastu dni. Chłopak Joasi oficjalnie stanął po stronie swej obecnej dziewczyny zaznaczając, że "zawsze będzie to robić".
Antek, który na początku romansu z Opozdą wykasował ze swego profilu na Instagramie wszystkie zdjęcia ze swoimi "eks", włączając w to sentymentalne nagranie upamiętniające jego wspólny czas z Julią Wieniawą, dał też jasno do zrozumienia, że jego obecna partnerka nie jest wyrozumiała.
Radzę nikomu do mnie nie pisać, bo chyba nikt nie ma ochoty mieć do czynienia w negatywnym kontekście z moją dziewczyną - w rozmowie z Super Expressem Królikowski uprzedził lojalnie wszystkie fanki, które ewentualnie chciałyby wyznawać mu swe uczucia.
Można się było tego spodziewać?