Parę tygodni temu Antek Królikowski znów narobił sobie kłopotów. Wszystko za sprawą zatrzymania przez policję, w trakcie którego w jego organizmie wykryto narkotyki.
Przypominamy: Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję! Był pod wpływem środków odurzających
Antoni od początku tłumaczy się zażywaniem leczniczej marihuany, którą wspomaga się od lat, bo cierpi na stwardnienie rozsiane. Nie wszystkich jednak przekonuje jego linia obrony...
Antoni Królikowski z zarzutem. Wydał oświadczenie
Tłumaczenia ewidentnie nie trafiły także do prokuratury, bowiem w czwartek aktor usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków. Chwilę później na jego instagramowym profilu pojawiło się oświadczenie, w którym przedstawił siebie jako "rzecznika pacjentów medycznej marihuany".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antoni Królikowski płacił Joannie Opoździe za każdorazowe wykrycie marihuany w organizmie
34-latek opublikował również pełną treść swoich zeznań, w których wspomina m.in. o Joannie Opoździe. Wynika z nich, że celebrytka nie godziła się, na to, by jej mąż wspomagał leczenie THC. Aby ratować ich związek, poszedł z nią na pewien układ.
Od lutego 2022 roku leczenie marihuaną było dla mnie bardzo utrudnione, z uwagi na dezaprobatę mojej ówczesnej partnerki, która traktowała marihuanę tak samo, jak twarde narkotyki czy alkohol. W trosce o ratowanie małżeństwa z matką mojego dziecka podpisałem nawet oświadczenie, że za każdorazowe wykrycie THC w moim organizmie zapłacę 15 tysięcy zł, co też trzykrotnie uczyniłem. Dopiero po rozstaniu z moją ówczesną partnerką, w lutym 2022 roku wdrożyłem regularne i w pełni świadome leczenie marihuaną, co przełożyło się na zanik kolejnych codziennych dolegliwości układu nerwowego - brzmi fragment udostępnionych przez niego zeznań.
Zaskoczeni?