W piątek podzieliliśmy się z Wami niezwykle przykrymi doniesieniami na temat statusu małżeństwa Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Otóż okazało się, że ulubieniec Patryka Vegi nawet po złożeniu przysięgi przed ołtarzem nie był w stanie wyzbyć się swoich dawnych flirciarskich nawyków. W ostatnich tygodniach ciąży żony Antek związał się z mieszkająca po sąsiedzku prawniczką. Gdy romans wyszedł na jaw, aktor wyprowadził się ze wspólnego mieszkania z Opozdą, aby zacząć życie z nową wybranką.
Okazało się też, że uwieczniona przez paparazzi wizyta celebryty przed szpitalem, w którym rodziła Opozda, była jedynie na pokaz. Prezenty, które niósł na rękach, zostały bowiem zostawione na recepcji. Nadal nie jest pewne, czy celebryta-bawidamek zdążył do tej pory zobaczyć na własne oczy swojego potomka.
Naturalnie Królikowski nabrał wody w usta w kwestii zostawienia żony. Zaczął już jednak wysyłać sygnały za pośrednictwem Instagrama świadczące o tym, że jest zaangażowany w opiekę nad małym Vincetnem. Około godziny 12:00 w sobotę na profilu aktora pojawiło się zdjęcie rączki Vincenta, mające zapewne zasugerować, że ojciec i syn wreszcie mieli okazję się poznać. Uwagę na zdjęciu zwraca jednak szpitalna opaska na rączce chłopca - trudno więc stwierdzić, kiedy i gdzie wykonano zdjęcie.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Antek Królikowski zostawił Joannę Opozdę dla INNEJ! Wiemy, kim jest jego nowa wybranka