Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Antek Królikowski prawi o ojcostwie i rozpływa się nad partnerką: "Radzimy sobie, bo moja Iza sobie radzi"

383
Podziel się:

Antek Królikowski niedawno został ojcem Jadwigi, której doczekał się wraz ze swoją partnerką Izabelą. W najnowszym wywiadzie dla "Halo tu Polsat" aktor otworzył się na temat ojcostwa. Nie szczędził ukochanej ciepłych słów.

Antek Królikowski prawi o ojcostwie i rozpływa się nad partnerką: "Radzimy sobie, bo moja Iza sobie radzi"
Antek Królikowski prawi o ojcostwie i rozpływa się nad partnerką (Instagram)

Życie Antka Królikowskiego to istny rollercoaster. Aktor od dwóch lat nieprzerwanie drze koty z (jeszcze) małżonką Joanną Opozdą, która nie ma najmniejszego zamiaru składać broni. Okazuje się, że nawet wyrok za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego nie jest w stanie zepsuć nastroju świeżo upieczonemu ojcu małej Jadzi.

Przed kilkoma miesiącami Królikowski osiedlił się z ukochaną Izabelą we Wrocławiu, gdzie pracuje na planie serialu "Uroczysko". Z myślą o promocji produkcji syn Pawła Królikowskiego wybrał się na wywiad do studia "Halo tu Polsat", gdzie zaskoczono go pytaniami o dziewczynkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TYLKO U NAS! Antek Królikowski szczerze o ciąży Izy. Czy chciałby, aby jego dziecko miało kontakt z Vincentem?

W sobotę w "Halo tu Polsat" wyemitowano ekskluzywny wywiad z Antkiem, w którym aktor był zdecydowanie bardziej rozmowny niż ostatnim razem. Celebryta zwierzył się Kamili Ryciak, jak udaje mu się połączyć pracę na planie serialu z rolą rodzica.

Życie zmieniło się o 180 stopni, a z drugiej strony już mam takie poczucie, że bardzo by dziwnie było, gdyby Jadzi nie było - mówił.

Gwiazdor wrócił też pamięcią do momentu, gdy jego ukochana trafiła na oddział położniczy. Narodziny córki okazały się przełomowym momentem w jego życiu.

Wyglądało to w ten sposób, że Iza trafiła do szpitala parę dni wcześniej - wspomina Królikowski. Ja przyjeżdżałem do tego szpitala codziennie, tam wieczorem musiałem wychodzić i w końcu nadszedł ten dzień, kiedy to już wróciłem do domu ze szpitala, miałem się kłaść, wziąłem tabletki nasenne i szykowałem się już do spania, kiedy nagle dostałem SMS-a o pierwszej, czy drugiej w nocy, pod tytułem "RODZĘ". I to był sygnał, że nici z tego spania, trzeba jechać do szpitala. No ale się wszystko udało i miałem nawet ten zaszczyt, że kangurkowałem córę, kiedy przyszła na świat. I na pewno to jest takie zdarzenie, które gdzieś zostaje w pamięci na zawsze.

Aktor, który raczej niechętnie dzieli się prywatą w wywiadach, uchylił tym razem rąbka tajemnicy i opowiedział, jaka jest jego córka. Korzystając z okazji, pochwalił partnerkę za to, jak świetnie radzi sobie w roli matki, nie szczędząc jej ciepłych słów.

No Jadzia jest niesamowita, Jadzia jest cudowna i myślę, że jak na małe dziecko daje nam i pospać i też pozajmować się swoimi sprawami - zachwycał się Antek. Ale to w dużej mierze zasługa oczywiście mojej Izy, z której jestem szalenie dumny, która się tak potrafi zająć tym dzieckiem, że tak naprawdę codziennie gdzieś zasypia na mnie. Mamy tak już to wyćwiczone, że nawet jak nie ma mnie wiele godzin, bo jestem na zdjęciach, to zawsze jest to wieczorne łapanie na leniwca, że po prostu trzymam ją na rękach i zasypia sobie na mnie. To jest taki moment nasz i uwielbiam to. (...) Zabieram Izuni Jadźkę rano, żeby jeszcze chwilę pospała. Radzimy sobie, bo moja Iza sobie radzi. Jest naprawdę wspaniałą mamą.

Aktor przyznał, że jest zakochany po uszy w partnerce. Na pytanie o bycie szczęśliwym udzielił jasnej odpowiedzi.

Tak, jestem szczęśliwy. Wiadomo, nie można mieć w życiu wszystkiego. I też ta świadomość chyba pomaga to szczęście osiągnąć - skwitował.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(383)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Anna J.
18 godz. temu
Pan Królikowski, radzi sobie ta Pana Iza, bo ma oparcie w Panu. Szkoda, że nie pomagał Pan Pani Joannie, z niej powinien być Pan dumny, bo ją Pan olał i tak poradziła sobie sama....
Halszka62
18 godz. temu
Jego syn i córka kiedyś przeczytają te wszystkie wypowiedzi i ciekawe co sobie pomyślą..🤔 Córką będzie zachwycona ale syn chyba mniej.
Sylko
19 godz. temu
Radzi sobie z jednym dzieckiem. Brawo..... 🏅
Padnę
19 godz. temu
Mała do dziadka podobna 😂
Beka
18 godz. temu
Antek, wiadomix 😅
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Gik
19 godz. temu
Czyli Opozda sobie nie radziła więc ją zostawił. Co za dojrzałe i odpowiedzialne podejście . To typowe podejście "mężczyzn" w tych czasach.
Kasia
19 godz. temu
No tak. A jak kobieta sobie nie radzi to już książę nie będzie przecież palcem ruszał. Dla mnie się pogrążył ta wypowiedzia
TAnnn
19 godz. temu
Przykro się to czyta, tak jakby inne kobiety sobie nie radziły i przytyk do JO…każda kobieta jest inna, możliwe że Iza sobie radzi bo przeszła spokojnie przez czas ciąży i nie musiała walczyć na każdym kroku o godność.
Hmm
17 godz. temu
Kiedyś przeczytałam, że kobieta po urodzeniu dziecka powinna umiejętnie męża wprowadzać w ojcostwo, żeby dać mu zajmować się dzieckiem, ale go nie strofować, żeby się nie zniechęcił no i wiadomo, nie odsuwać też od siebie, żeby nie poczuł się odtrącony i mniej ważny do dziecka… I wtedy pomyślałam, kto to pisze, a kto niby kobietę wprowadza w macierzyństwo, przecież często nasze dziecko jest pierwszym jakim się opiekujemy, nie spływa na nas wiedza w cudowny sposób, a jakoś nie słyszałam porad, żeby mąż umiejętnie wprowadzał żonę w macierzyństwo itd. Oczekiwanie od kobiety, że będzie sobie świetnie radzić z dzieckiem po jego urodzeniu, zwłaszcza jeśli to pierwsze dziecko, jest bardzo nierealne, szczególnie jeśli kobieta nie jest z dużej, wielodzietnej rodziny.
Kropka
14 godz. temu
Nie mam szacunku i zaufania do facetów którzy źle wypowiadają się o swoich byłych.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (383)
Asia
3 min. temu
Facet zostawił żonę w ciąży, olał syna, nie płaci, a teraz bohater, jakie czasy, tacy gieroje.
tak
8 min. temu
Aska, bohaterka, która zamieszkała z mamunia po ślubie i ta zajęła sie domem a później dzieckiem. Poradziła sobie sama??? a niby z czym? Antek mamuni musi tez alimenty płacić bo sie wnukiem zajmuje. Obie dobre są haha.
sonia
10 min. temu
artykuł o kochance Antoniego i ich dziecku klękajcie narody cud nad cudy pusty śmiech ogarnia co tu komentować jaki on był i jest wszyscy wiedza progresu w postepowaniu nie zrobil a ona uczepila sie jego osoby jak rzep ze względów finansowych tonąca chwyta sie wszystkiego
Fakty
16 min. temu
Aska od dnia ślubu zamieszkała ze swoja matka! Matka dostaje kasę od Antka za zajmowanie sie Wickiem. Sama to jedynie chodzi na imprezy a dzieckiem zajmuje sie jej matka! Przestancie robić z niej bohaterkę bo nie jest!
Lena
19 min. temu
Zazdrosna, zaborcza matka, zabrała syna na drugi koniec świata, a teraz, co znowu tatuś zły? A kto Ci na te wszystkie wojaże zagraniczne pozwala? Antoni nie jest w stosunku do Ciebie złośliwy, bo inaczej mały poza Unię by nie wyjechał. Zostaw tego człowieka w spokoju, bo jego cierpliwość tylko dzięki synowi, jest tak wielka.
POLA
26 min. temu
To coś czego nigdy ten człowiek nie powinien, nie powinien udzielić tego wywiadu. Mam nadzieję że mama będzie wspierać i chronić synka by nie czuł się fatalnie.
Diwa
33 min. temu
Iza to praktycznie ta sama osoba i taka sama sytuacja co parkingową. Zero moralności, człowiek ze złym sercem.
Wiem
34 min. temu
On kłamie. Ich córka wcale nie przesypia nocy. Płacze całymi nocami, izda nie ma pokarmu I tam jest gehenna . Antek kłamie.
Koss
37 min. temu
Ale on jest gruby. Wygląda na 50 lat.
Kasia
38 min. temu
Ojciec, który zachwyca się 1 dzieckiem mając dwójkę. Drugie pomija. Dno. Powinniście przestać promować takich ludzi.
sens życia
38 min. temu
I o to chodziło. Odbić komuś faceta i mieć poczucie bycia tą lepszą do końca swoich dni. W pełni spełniona.
Baśka
41 min. temu
Jak widać Bali to za blisko, może Mars?
Mas
42 min. temu
Ta corka to jak Kusy. Masakra. Ten nos duży i płaski.
Marianna
43 min. temu
Mam Aśki i historii jej syna już dość. Wstawiane agresywne, obrażające Antoniego i jego rodzinę komentarze są już dawno nie do przyjęcia. Ludzie, żenią się, wychodzą za mąż, a potem się rozstają i tyle. Podnosi się głowę i idzie naprzód, a nie jęczy przez trzy lata. Nic godności.
...
Następna strona