Antek Królikowski w ostatnim czasie stał się niechlubnym bohaterem obyczajowego skandalu. Gdy wszyscy myśleli, że w końcu ustatkował się i spoważniał, wyszło na jaw, że zdradzał żonę, gdy ta była jeszcze w ciąży. W dodatku ostatecznie porzucił ją dla kochanki.
Mimo że tak szokujące informacje ujrzały światło dzienne, Antek robi dobrą minę do złej gry i udaje, że właściwie nic się nie stało. W dodatku pozuje na "ojca roku", publikując zdjęcia z małym Vincentem, jakby chciał udowodnić, że spędza z nim czas.
Ostatnio Opozda informowała, że Vincent poważnie zachorował i trafiła z nim do szpitala, gdzie spędziła noc na podłodze przy łóżeczku. Na szczęście z najnowszych relacji Joanny wiemy, że leczenie przynosi efekty, a chłopczyk czuje się już nieco lepiej.
Przypomnijmy: Przebywająca w szpitalu Joanna Opozda przekazuje NOWE INFORMACJE o stanie zdrowia synka!
W czasie, gdy Opozda czuwa nad synkiem w szpitalu, Królikowski korzysta z życia. Niedawno lepił pulpety z ochroniarzem "oszusta z Tindera", a teraz chwali się, że wypoczywa na urlopie.
Zobacz: Zrelaksowany Antek Królikowski dogadza sobie na urlopie: "Cały wieczór po prostu GOTUJĘ I JEM"
Przed wyjazdem Antek odwiedził jeszcze Joannę i syna w szpitalu. Paparazzi wypatrzyli go, gdy wchodził do budynku z papierową torbą. Wychodząc, założył kaptur, a przy samochodzie wykonał jeszcze jakiś telefon.
Zobaczcie zdjęcia.