Antek Królikowski i Joanna Opozda niecały rok temu ślubowali sobie miłość i wierność aż po grób, a dziś czekają na pierwszą rozprawę rozwodową. Mimo tego, że w ich przypadku nie możemy spodziewać się szczęśliwego zakończenia, to wciąż łączy ich syn Vincent. Dziecko przyszło na świat kilka miesięcy po tym, jak stanęli na ślubnym kobiercu i teraz, pomimo rozstania, zmuszeni są stawić czoła wspólnej opiece nad pociechą.
Zobacz też: Antek Królikowski chciał się zobaczyć z synem, ale POCAŁOWAŁ KLAMKĘ! Joanna Opozda ZABIERA GŁOS
W środę fotoreporterzy "przyłapali" Antka Królikowskiego, przed domem Joanny Opozdy, jednak nie dostał się do środka. Aktorka w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że nie było jej w domu, gdyż wybrała się z synem nad jezioro, o czym Królikowski miał zostać poinformowany.
Przypomnijmy: Pędzący żółtym skuterem Antek Królikowski całuje klamkę pod domem Joanny Opozdy i nerwowo wydzwania domofonem (ZDJĘCIA)
Nie wiem, dlaczego Antek tego dnia przyjechał pod mój dom, doskonale wiedział, że nie ma mnie w Warszawie. Rozmawiałam z nim na ten temat dzień przed jego wizytą, więc sama jestem zaskoczona tymi zdjęciami - wyznała aktorka.
Wygląda na to, że aktorowi zależy na publicznym ociepleniu swojego wizerunku ojca, co rzekomo nie jest wcale takie łatwe. Jak twierdzi tajemniczy informator "Super Expressu", aktor chciałby częściej widywać się z synem, ale nie jest w stanie dogadać się w tej kwestii z ekspartnerką.
Antek chce się widywać z synem częściej, a nie może się porozumieć z Joanną co do terminów i godzin odwiedzin - twierdzi zaprzyjaźniony z Królikowskim informator "Super Expressu".
Na szczęście aktorowi udało się zobaczyć z synem, zaraz po powrocie Joanny Opozdy do Warszawy. W związku ze zbliżającym się Dniem Dziecka, aktor został "przyłapany" przez paparazzi na wybieraniu prezentów dla swojego syna Vincenta. Przeglądał on ubranka i zabawki. Ostatecznie wybór padł na sporego pluszowego króliczka. W drodze do domu byłej partnerki zrobił również zakupy spożywcze, po czym pognał na spotkanie z pełnymi torbami podarunków. Wygląda na to, że Antek Królikowski wczuł się na nowo w opiekę nad swoją aktualną żoną i synem.
Joanna Opozda powinna docenić jego szlachetne gesty?