Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Antek Królikowski z brutalną szczerością o małżeństwie z Joanną Opozdą: "To nie było moje MARZENIE. Nigdy nie mieszkałem z Asią, TYLKO NAPRZECIWKO"

Podziel się:

"Mój syn jest stabilnie zabezpieczony przez komornika, który siedzi na moich dwóch kontach" - wyznał właśnie Antek Królikowski. Stwierdził też, że "zwariował" z miłości do swojej obecnej partnerki, Izabeli. Karuzela znowu startuje?

Antek Królikowski z brutalną szczerością o małżeństwie z Joanną Opozdą: "To nie było moje MARZENIE. Nigdy nie mieszkałem z Asią, TYLKO NAPRZECIWKO"
Antek Królikowski z brutalną szczerością o małżeństwie z Joanną Opozdą: "To nie było moje MARZENIE" (AKPA)

Antek Królikowski był we wtorek gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Aktor, który w tym roku zaliczył jeden z najbardziej spektakularnych kryzysów wizerunkowych w show biznesie ostatnich lat, podjął kolejną próbę ratowania resztek zszarganej reputacji. Czy zakończyła się sukcesem? Oceńcie sami...

Na wstępie Królikowski przyznał, że już od najmłodszych lat czerpał z życia pełnymi garściami i "wszystkiego doświadczył za wcześnie". 33-latek stwierdził, że oprócz aktorstwa największą pasją i motorem napędowym w jego życiu zawsze była i wciąż jest... płeć piękna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rozenek debiutuje w "DDTVN", a Rutkowski marzy o Kryształowej Kuli

To, co mnie motywowało, to były kobiety, filmy - wyjawił. Wiele jestem w stanie zrobić dla swoich marzeń. Kieruję się kobietami. Kobiety uwielbiam. Świat byłby bez nich gorszym miejscem.

W dalszej części rozmowy rozmówcy Antka chcieli wiedzieć, co sprawiło, że - na jego własne życzenie - jego życie legło w gruzach. W odpowiedzi usłyszeli, że na głośny upadek Antka złożyło się kilka czynników, w tym między innymi śmierć ojca, Pawła Królikowskiego w 2020 roku.

Z uwagi na moje problemy w życiu nie było lekko - mówił "Królik". Jestem na takiej drodze, na jaką sobie zasłużyłem, zobaczę, gdzie mnie to doprowadzi. Jestem szczęśliwy, ale mam dużo rzeczy do przepracowania. Umarł mi ojciec, miałem problemy w życiu prywatnym. Chciałem żyć pełnią życia.

Gwiazdor przekonuje, że jak kocha, to na zabój i dla drugiej połówki jest skory do poświęceń. Stwierdził też, że "zwariował" dla obecnej partnerki, Izabeli.

Zawsze staram się być na 100 procent dla kogoś, z kim jestem. Jeśli kogoś kocham, wariuję dla tego kogoś. Zawsze tak miałem i mam tak teraz - ocenił skromnie.

Później zrobiło się jeszcze ciekawiej. Gdy rozmowa zeszła na Joannę Opozdę, Antek stwierdził, że... nigdy z nią mieszkał.

Nigdy nie mieszkałem z Asią, tylko naprzeciwko - zapewnił. W tej chwili jestem w trakcie sprawy rozwodowej, nie róbmy większej komedii z mojego życia. To nie jest śmieszne, że ludzie się rozstają w takich okolicznościach, że ludzie zaglądają nam przez balkon i musimy się tłumaczyć ze wszystkiego. Niszczeni są nasi bliscy. To nie jest śmieszne. Wzięliśmy ślub, ale to nie wszystko było, jak być powinno. Nie udało nam się utrzymać tego związku. Żałuję, że to wszystko wyszło na światło dzienne i zostało poddane publicznej debacie, bo cierpi rodzina moich bliskich i po stronie mamy mojego dziecka. Staramy się to uspokajać, bo Vincent to super mały, kochany człowiek i zasługuje, żeby wychowywać się w fajnym świecie.

Odniósł się też do oskarżeń eksmałżonki, która w ostatnich tygodniach toczyła z nim medialną wojnę o niepłacenie alimentów. Królikowski przekonuje, że zapewnił chłopcu godny byt.

Rzeczy dużo nieprawdziwych się wylało, takich, że nie płacę - ciągnął Antek. Jest stabilnie zabezpieczony mój syn przez komornika, który zajął oba me konta. Teraz może być z mamą i wierzę, że wszystko się ułoży, żebyśmy razem mogli wychowywać Vincenta.

Antek przyznał też, że... "małżeństwo nigdy nie było jego wielkim marzeniem".

Wiem, że dla niektórych małżeństwo jest bardzo ważnym sakramentem, obietnicą. W moim kontekście, cokolwiek o tym powiem, to będzie żałosne. Małżeństwo w moim życiu nie wyszło. Jest mi przykro, ale tak wyszło - ocenił gorzko.

Myślicie, że Joannie Opoździe będzie miło, gdy przeczyta wynurzenia (jeszcze) męża?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl