Paparazzi przyłapali ostatnio Antka Królikowskiego w drodze do jednego z warszawskich szpitali. Wyposażony w niewielką torbę, aktor udał się na tamtejszą izbę przyjęć. 33-latak spędził w placówce noc.
W obliczu kontrowersji związanych z zapowiadaną walką sobowtórów Antek Królikowski postanowił na jakiś czas usunąć się w cień. W ubiegłym tygodniu aktor za pośrednictwem Instagrama zapowiedział, że znika z show biznesu i zamierza skupić się na swoim zdrowiu. Od tamtej pory Królikowski konsekwentnie unika aktywności w sieci, okazjonalnie daje się jednak przyłapać fotoreporterom. Niedawno paparazzi uwiecznili na przykład wizytę Antka w mieszkaniu Joanny Opozdy. Niedługo później aktora ponownie widziano w pobliżu bloku żony i synka. Tym razem nie wszedł jednak do środka.
Zobacz: Joanna Opozda załatwia sprawunki, a Antek Królikowski CZAI SIĘ nieopodal w samochodzie (ZDJĘCIA)
W poniedziałek po południu media obiegły doniesienia, że Antek Królikowski postanowił zgłosić się do szpitala. Paparazzi uwiecznili moment, w którym aktor z torbą na ramieniu wsiada do samochodu, a następnie opuszcza pojazd na terenie jednej z warszawskich placówek medycznych. Aby zachować nieco prywatności, Królikowski wyposażył się w czapkę z daszkiem i parę ciemnych okularów - niestety ostatecznie nie udało mu się uniknąć spotkania z fotoreporterami. Będąc na terenie szpitala, aktor nie zapomniał też o ochronnej maseczce.
Po wyjściu z samochodu Antek udał się w kierunku izby przyjęć, trzymając w dłoni torbę z niezbędnymi rzeczami. Aktor został przyjęty na jeden z tamtejszych oddziałów. Według doniesień "Super Expressu" Królikowski spędził w placówce noc.
Póki co nie wiadomo dokładnie, dlaczego Królikowski zgłosił się do warszawskiego szpitala ani ile czasu spędzi w placówce.
W poniedziałkowe popołudnie media obiegły doniesienia, że Antek Królikowski zgłosił się do szpitala. Paparazzi udało się przyłapać aktora w drodze do placówki.
Antek do czekającego na niego pojazdu udał się wyposażony w czapkę z daszkiem i parę ciemnych okularów. Przez ramię przewiesił zaś niewielką torbę.
Wkrótce wiozący Królikowskiego pojazd zatrzymał się przed jednym z warszawskich szpitali. Wysiadając, aktor niezwłocznie zasłonił twarz ochronną maseczką.
Po opuszczeniu samochodu wyposażony w torbę z niezbędnymi rzeczami Antek udał się na izbę przyjęć. Aktor został przyjęty na jeden ze szpitalnych oddziałów. Póki co nie wiadomo jednak, z jakich powodów zgłosił się do placówki.
Jak donosi "Super Express", Królikowski spędził w szpitalu noc. Nie wiadomo jednak, kiedy opuści oddział i wróci do domu. Przypomijmy jednak, że w ubiegłym tygodniu Antek ogłosił, że na jakiś czas wycofuje się z show biznesu. Jak wówczas zapowiedział, zamierza bowiem skupić się na zdrowiu.
Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatni miesiąc to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest ok, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Dlatego znikam - przekazał na Instagramie.