Życie wciąż nie przestaje rzucać Antoniemu Królikowskiemu kłód pod nogi (niestety na jego własne życzenie). Gdy wydawało się, że skompromitowany aktor nie może już bardziej zszargać swojej reputacji, do akcji wkroczyła policja, w dniu imprezy urodzinowej gwiazdora, wykrywając w jego organizmie ślady zażywania środków psychoaktywnych.
Z każdym kolejnym dniem afera zatacza coraz szersze kręgi. W głośną sprawę zdążyła się już włączyć nawet matka celebryty, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, która w przeszłości już niejednokrotnie musiała świecić za syna oczami.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska PRZERYWA MILCZENIE w sprawie afery z udziałem Antka Królikowskiego!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawą Antka Królikowskiego zajęła się prokuratura
Teraz śledczy chcą ustalić m.in. z jakiej dokładnie marihuany korzystał Królikowski. Sam zainteresowany utrzymywał w opublikowanym przez siebie oświadczeniu, że miało to związek z jego kuracją - gwiazdor cierpi na stwardnienie rozsiane. Zasugerował nawet, że ktoś na niego doniósł.
Do zatrzymania doszło ok. 16 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym, jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi, aby spotkać się z synkiem - oświadczył Antek. Funkcjonariusze, z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli. Alkotest wykazał, że jestem trzeźwy. Jednak narkotest wykrył THC, którym wspomagam moje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru.
Teraz śledczym pozostaje czekać na wyniki badań krwi Antka, co może zająć nawet od dwóch do trzech tygodni. Wtedy również będzie wiadomo, czy Królikowski faktycznie był po wpływem medycznej marihuany (zażytej ponoć dzień wcześniej w ramach "kuracji") czy tej zwykłej. Przypomnijmy, że w notce policyjnej kierowca samochodu, którym okazał się "Królik", miał "znajdować się pod wpływem środków odurzających". W jego pojeździe nie znaleziono śladu niedozwolonych substancji.
Aktora czeka przesłuchanie. Wynajął już popularnego prawnika
Za dwa tygodnie Antek będzie miał okazję opowiedzieć swoją wersję wydarzeń podczas przesłuchania na komendzie policji. Jak donosi Super Express, w oczekiwaniu na ten dzień aktor już przygotowuje swoją linię obrony z nowo zatrudnionym adwokatem. Informator magazynu wskazuje, że prawnik specjalizuje się w sprawach związanych z marihuaną i jest aktywistą prolegalizacyjnym. Ma też ponoć na swoim koncie wiele sukcesów.
Myślicie, że pomoże Królikowskiemu wykręcić się z tej kabały?