O sobotnim zatrzymaniu Antoniego Królikowskiego przez patrol policji słyszała już chyba cała Polska. Aktor, który ewidentnie nie może opędzić się od kłopotów, tym razem został przyłapaniu na prowadzeniu pojazdów w stanie, który zaniepokoił funkcjonariuszy. Po badaniu narkotestem wydało się, że w organizmie aktora znajdowały się ślady zażywania środków psychoaktywnych. Jak Antek sam twierdzi, mogło to być spowodowane przez korzystanie z medycznej marihuany. Oczywiście nie musimy tłumaczyć, że prowadzenie pojazdów mechanicznych po korzystaniu nawet z leczniczej odmiany marihuany jest absolutnie zabronione.
Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: Wiadomo, jak potoczy się sprawa Antoniego Królikowskiego. Jest komentarz policji
Prokuratura bada sprawę Antoniego Królikowskiego
Wygląda na to, że służb póki co nie przekonała historyjka autorstwa Antka. Policja nadal przeprowadza czynności. Super Express informuje w międzyczasie, że sprawą już zainteresowała się Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Robi się coraz poważniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antoni Królikowski już szykuje się do obrony
Tabloid informuje, że Królikowski jest ponoć świadomy problemów, które mogą go teraz czekać. Zatrudnił już nawet prawnika, którego zadaniem będzie zminimalizować dolegliwość ewentualnych konsekwencji dopuszczenia się domniemanego czynu niedozwolonego. Zdaniem Super Expressu śledczy planują zbadać, z jakiej dokładnie marihuany korzystał Królikowski i czy lecznicza odmiana specyfiku faktycznie inaczej wpływa na ludzki organizm od zakazanego prawem narkotyku.