Związek 34-letniej dziś Antoniny Turnau, córki znanego krakowskiego barda Grzegorza Turnaua ze starszym do kobiety o 38 lat Markiem Kondratem był swego czasu nie lada sensacją. Na przekór plotkarzom para pobrała się w 2015 roku.
Trzy lata później urodziła się ich córka, Helena. Rodzice niechętnie dzielili się z mediami szczegółami na temat życia rodzinnego i potomka. O płci dziecka i imieniu, jakie wybrali rodzice, poinformował dziadek dziewczynki, a zarazem wieloletni przyjaciel swego zięcia, Grzegorz Turnau.
Sam Kondrat na temat późnego ojcostwa opowiedział później. O roli taty małej dziewczynki mówił z entuzjazmem.
Jestem szczęśliwym człowiekiem, jestem w dobrym momencie swojego życia. Mam wspaniałych bliskich, z którymi uwielbiam przebywać, i córeczkę, o której marzyłem przez całe życie. Cieszę się, że mam ją w chwili, gdy mam na nią czas - podkreślał.
Dumny tata pochwalił się też zdjęciem z pociechą. Przypomnijmy: Marek Kondrat po raz pierwszy pokazał 2-LETNIĄ CÓRKĘ! (FOTO)
Kondrat z rodziną mieszkają w Hiszpanii i również z tego powodu rzadko pojawiają się w polskich mediach. Ostatnio jednak Antonina Turnau zrobiła wyjątek i zgodziła się na rozmowę z Mateuszem Szymkowiakiem. Wywiad opublikowano na łamach "Fashion Magazine".
Wśród pytań, jakie dziennikarz zadał żonie gwiazdora, jedno dotyczyło jej wyznania sprzed lat. Antonina mówiła wtedy, że będzie szukała mężczyzny podobnego do jej ojca. Dziś żona Marka Kondrata zapewnia, że choć jej mąż i tata są kompletnie inni, jest coś, co ich łączy.
Pod wieloma względami tata i Marek są kompletnie inni. Na pewno mój tata jest i zawsze był dla mnie wzorcem mężczyzny i wzorem męża, kiedy obserwowałam jego relację z mamą. Marek daje mi poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, jest czuły i mądry – fundamentalnie są zatem bardzo podobni - podsumowuje Antonina Turnau.