Ostatnio przekonaliśmy się, że problem terroryzmu nie jest wcale tak odległy, jak mogło nam się wydawać. W czerwcu doszło do samobójczego ataku na rafinerię w Iraku. Zginęło aż 11 osób, a 27 zostało ciężko rannych. W akcji brał udział urodzony w Polsce Jacek S. - pierwszy polski terrorysta-samobójca Państwa Islamskiego. Polak wjechał samochodem wypełnionym ładunkami wybuchowymi w budynki, w których pracowały dziesiątki ludzi.
Polak miał był atrakcyjnym celem dla osób rekrutujących ochotników do Państwa Islamskiego ze względu na problemy osobiste. Od 2005 r. mieszkał w Niemczech i to tam przeszedł na islam. Na podstawie tych informacji arabista, Bogusław Zagórski, twierdzi, że nie możemy identyfikować go z Polską, z której wyjechał dziesięć lat temu.
Był obywatelem Niemiec, nie Polski. Ten pan wyjechał wiele lat temu do Niemiec. Pan identyfikuje się z tamtym krajem - stwierdził Bogusław Zagórski. Mając kłopoty był atrakcyjnym celem.
Źródło: TVN24/x-news