Aktorzy coraz częściej zaczynają buntować się przeciwko sytuacji w serialach, gdzie występować może niemal każdy. Artyści z przerażeniem i zażenowaniem przyznają, że obecnie nie potrzeba mieć dyplomu - ważne, żeby być tanim i dyspozycyjnym. Aktorzy zarzucają amatorom, że ci psują rynek oraz zaniżają poziom rodzimych produkcji, a przede wszystkim zabierają im pracę oraz gaże. Najlepszego zdania nie mają również na temat ich warsztatu.
Tamara Arciuch nie kryje rozczarowania sytuacją polskich produkcji, w których coraz częściej pojawiają się osoby bez odpowiedniego przygotowania. Aktorka wyznała, że blogerzy, celebryci, tancerzy czy piosenkarze bardzo powierzchownie podchodzą do gry aktorskiej i skupiają się jedynie na wypowiedzeniu kwestii. Arciuch zaapelowała do innych, by podjąć walkę amatorami. Myślicie, że ktoś się tym przejmie?