Arkadiusz Nader przed laty był jednym z aktorów, którzy gościli na łamach prasy za sprawą osiągnięć zawodowych, a nie skandali i życia prywatnego. Aktor wcielał się w role takich postaci jak Kuczma w "Barwach szczęścia" czy aspirant Kotecki w "Ranczu". Dzięki nim zyskał rozpoznawalność.
Niestety w połowie 2015 roku Arkadiusz Nader po raz pierwszy znalazł się w centrum skandalu. Wszystko przez oskarżenia ze strony jego serialowej żony, Magdaleny Waligórskiej. Konflikt między aktorami, z zarzutami o pobicie i molestowanie seksualne w tle, odbił się w mediach szerokim echem. Całe zamieszanie skończyło się doniesieniem o popełnieniu przestępstwa.
Od tych dramatycznych wydarzeń mija właśnie 6 lat i wiele się w tym czasie zmieniło. Nie wiemy co prawda, czy atmosfera między serialowymi małżonkami wciąż jest równie gęsta, jednak każde z nich gościło od tej pory w mediach nieco rzadziej. Jest też niemal pewne, że na ich ewentualny powrót do świata "Rancza" raczej nie ma mowy.
Teraz natomiast o Naderze znów zrobiło się głośno, a to za sprawą instagramowego zdjęcia autorstwa Jakuba Wieczorka, dzięki któremu wiemy, jak dziś się prezentuje.
Co za, proszę ciebie ja ciebie, spotkanie - czytamy w opisie posta, który pojawił się na fanpage'u serialu "Barwy szczęścia".
Fani są zgodni, że aktor niemal nie przypomina dawnego siebie i bardzo się zmienił od czasu nagrań do kultowego w pewnych kręgach "Rancza". Co prawda Arkadiusz Nader w mijających latach nie zniknął całkiem z show biznesu, jednak znacznie ograniczył występy zarówno na małym, jak i dużym ekranie.
Bardzo się zmienił?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!