Armie Hammer od kilku dni jest pod lupą mediów za sprawą szokujących doniesień o jego rzekomym kanibalizmie. Aktor zaprzeczył.
Przypomnijmy: Armie Hammer DEMENTUJE, ŻE JEST KANIBALEM!
Echa tej afery nie zdążyły jeszcze ucichnąć, a w sieci natychmiast pojawiły się kolejne rewelacje dotyczące Hammera. Z jego prywatnego konta na Instagramie wyciekły nagrania, na których widać, jak Armie zażywa narkotyki i pije alkohol w trakcie jazdy samochodem. Całości dopełnia widok wypiętej kobiety czekającej na niego w łóżku. Hammer nazywa ją "Miss Kajmanów".
Na film zareagowali... organizatorzy konkursu piękności na Kajmanach.
Komitet konkursowy jest bardzo zaniepokojony nagraniem wideo i chciałby potwierdzić, że kobieta nie jest panującą Miss Kajmanów i nie ma powiązań z konkursem. Komitet oraz panująca obecnie Miss Kajmanów, Mariah Tibbetts, traktują tę sprawę z najwyższą powagą: została ona zgłoszona policji.
Rola Miss Kajmanów polega po części na byciu wzorem do naśladowania dla młodych kobiet z Kajmanów, a sposób przedstawienia kobiety w tym filmie jest sprzeczny ze wszystkim, za czym opowiada się nasza organizacja. W związku z tym Komitet zwraca się do pana Hammera o natychmiastowe usunięcie wszelkich odniesień do Miss Kajmanów z jego kanałów w mediach społecznościowych - napisano w oficjalnym oświadczeniu.
Hammer odniósł się do sprawy na Instagramie.
Chciałbym wyjaśnić, że osoba na moim filmie to nie jest Miss Kajmanów. Szczerze przepraszam za zamieszanie, które mogłem wywołać moim głupim poczuciem humoru. Przesyłam głębokie wyrazy współczucia dla Miss Kajmanów, której nie znam, a także całej organizacji, ponieważ nie miałem zamiaru sugerować, że kobieta z filmu to Miss Kajmanów - napisał skruszony aktor.
Myślicie, że Mariah Tibbetts, którą z powodu "żartu" aktora spotkały nieprzyjemności, przyjmie przeprosiny?