Do grona osób, które wolą oblać się wodą, niż postawić znajomym kolację, dołączył właśnie Artur Boruc. Bramkarz swój filmik ze Splashem opublikował na Instagramie. Wśród osób, które wyznaczył do wykonania zadania nie znalazła się jego żona, Sara. Pozwolił sobie jednak na inny "żarcik".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.