Nowa płyta Lady Gagi, Joanne, ukazała się w dosć trudnym dla artystki momencie. Gwiazda rozstała się niedawno ze swoim narzeczonym, Taylorem Kinneyem, w dość zaskakujący i niespodziewany sposób.
Jak zwykle w takich przypadkach, album gwiazdy świetnie się sprzedaje. Joanne już stała się numerem jeden na liście Billboardu, będąc czwartym wydawnictwem Gagi, któremu się to udało.
Wczoraj piosenkarka wylądowała w Japonii, gdzie promuje płytę. Na lotnisku przywitał ją tłum fanów, którym Germanotta chętnie rozdawała autografy.
Z samolotu wokalistka wyszła w czarnym kombinezonie odsłaniającym plecy i dużym, różowym kapeluszu, który ostatnio stał się jej znakiem rozpoznawczym.