Tomasz Karolak i Viola Kołakowska z domu Kołek poznali się 9 lat temu na planie serialu Kryminalni. Viola była wtedy ambitną modelką i początkującą aktorką. Kiedy odkryła, że jej krótki romans z aktorem zaowocował ciążą, zdecydowała się poświęcić karierę dla dziecka i nadziei, że Tomasz kiedyś zapragnie stworzyć z nią prawdziwą rodzinę.
Na początku zupełnie się na to nie zapowiadało. Wprawdzie aktor nie wypierał się ojcostwa i przyjął na siebie finansową odpowiedzialność za dziecko, jednak w międzyczasie próbował wrócić do Magdaleny Boczarskiej, z którą planował ślub, zanim zdradził ją z Violą. Magda chwilowo dała się przekonać, że dziecko, które Tomasz ma z inną kobietą, niczego nie zmieni w ich relacjach, lecz w końcu straciła cierpliwość. Do ostatecznego zerwania doszło, gdy odkryła, że Karolak w międzyczasie zrobił Violi drugie dziecko. Magda zakończyła kiepsko rokującą znajomość z Karolakiem podczas wspólnego urlopu sylwestrowego prawie trzy lata temu.
Wtedy Tomasz zrozumiał, że raczej nie uda mu się "rozsiać więcej nasienia" i pozostała mu tylko Viola, która nadal na niego czekała. Postanowił docenić jej cierpliwość, oświadczając się jej wiosną tego roku i wykorzystując tę okazję do promocji kierowanego przez siebie teatru IMKA. Viola bardzo się wzruszyła, niestety znajomi aktora ostudzili jej entuzjazm, ujawniając w tabloidach, że Tomasz nie przywiązuje wielkiej wagi do swojej deklaracji. Podobno oświadczył się głównie dla świętego spokoju i dlatego, że Viola... "zasłużyła".
Do tej pory nie wiadomo, jak było naprawdę. Sam aktor nie wyklucza, że rzeczywiście wezmą ślub. Podobno Kołakowska coraz bardziej wzrusza go swoim oddaniem.
Tomek skończył z samotnymi wyprawami na koniec świata i udawaniem, że wciąż jest beztroskim kawalerem - ujawnia w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajomy aktora. Co jednak najważniejsze - zrozumiał, że Viola jest kobietą jego życia. Kiedyś był wobec niej zimny i oschły. Często demonstrował, że wcale mu na niej nie zależy. Traktował ją lekceważąco. Teraz adoruje ją niczym zakochany szczeniak. Wciąż powtarza, że ją kocha.
Mimo że Tomek ma teraz sporo pracy w teatrze, staje na głowie, by spędzać z rodziną jak najwięcej czasu. Nie widzi świata poza Violą i dzieciakami. Przez długie lata dzielnie znosiła wszystkie burze w ich związku. Zniknięcia, odejścia i powroty Tomasza. Jej cierpliwość w końcu popłaciła. Jest bardzo szczęśliwa. Długo musiała znosić jego ciężki charakter, ale jak widać warto było czekać. Mają dwójkę cudownych dzieci, a Tomek szykuje się do ślubu i zapewnia wszystkich dookoła, że właśnie ona jest tą jedyną i na całe życie.