Aż trudno uwierzyć, że za pół roku Pamela Anderson skończy 50 lat. Pomimo wieku najsłynniejsza ratowniczka nadal lubi prowokować i rozbierać się do obiektywu. Ostatnio zaczęła jednak ostrą walkę z przemysłem pornograficznym i przekonuje, że "pornografia jest dla przegranych".
Choć trzy lata temu gwiazda postanowiła zmniejszyć swoje słynne silikonowe piersi o cztery rozmiary, to nadal bardzo lubi chwalić się biustem. Wczoraj pojawiła się na imprezie w modnej restauracji w Hollywood, gdzie odbywała się promocja numeru magazynu Flaunt realizowanego z domem mody Vionnet.
Pamela przyszła do restauracji w różowej, obcisłej sukience za kolano z bardzo głębokim dekoltem, ledwie zasłaniającym jej sutki. Najwyraźniej sporo zjadła - kiedy wychodziła z imprezy, paparazzi od razu zwrócili uwagę na jej zaokrąglony brzuch. Już kilka razy z powodu takiej "ciąży gastronomicznej" tabloidy za oceanem snuły domysły, czy Anderson nie zdecydowała się na kolejne dziecko.
Zobaczcie zdjęcia: