Jak poinformowało dzisiaj Centralne Biuro Śledcze, w weekend doszło do zatrzymania gangu sutenerów, który prowadził największą i najbardziej luksusową agencję towarzyską w Warszawie. W akcji CBŚ wpadła między innymi Karolina P., pseudonim Czekolinda, która kierowała biznesem razem z Norbertem K..
29-letnia Czekolinda kierowała agencją towarzyską, która zatrudniała także kobiety z Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Litwy, Łotwy i Wenezueli. Klienci najbardziej luksusowej agencji towarzyskiej w stolicy zostawiali u młodej "burdelmamy" nawet po 100 tysięcy złotych. Dla ich wygody w agencji zainstalowano bankomat.
Zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, a pozostałym zatrzymanym udział w tej grupie. Wszyscy usłyszeli również zarzuty czerpania korzyści z nierządu, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu – mówi rzeczniczka CBŚ Agnieszka Hamelusz.
Szefem gangu była Karolina P. znana jako Czekolinda. Na zdjęciach, jakimi chwali się w sieci, widać, że wiodła bardzo wygodne, luksusowe życie. Codziennością były dla niej luksusowe wakacje i zakupy w najdroższych butikach.
Podejrzanym grozi od 5 do 10 lat więzienia.