Najsłynniejsze polskie emo-dziecko opuszcza nasz kraj. Lansik.pl donosi, że Tola Szlagowska dostała właśnie wizę do USA. Będzie mogła więc zacząć robić wymarzoną światową karierę.
Co ciekawe, na spotkanie w konsulem przyszła w... dresie. Widocznie była pewna, że rozmowa pójdzie gładko, jej mama załączyła pewnie we wniosku wyciąg ze swojego konta (tak się robi, bogaci ludzie dostają wizy bez większych problemów).
Była ubrana w szary dres w trupie czaszki [!] i te swoje trampki - wspomina świadek. Nie znam jej ojca, ale była z łysym "opiekunem" koło 40... i nie ominęło jej 1,5 godzinne czekanie w kolejkach do rozmowy z konsulem.
Bye, bye Trola :)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.