Choć jeszcze w marcu Michał Witkowski przekonywał, że ma już naprawdę dość show biznesu i będzie chodził tylko na premiery do teatru, nie wytrwał długo w swoim postanowieniu. Niedawno znów zaczął bywać na ściankach, bo - jak przyznał w wywiadzie - "bardzo mu się to podoba".
Wraz z powrotem na ścianki, pisarz-celebryta zaczął znów zaskakiwać dziwnymi stylizacjami: tym razem z "kolorowego ptaka" przeistaczając się w "emo". Na wczorajszym pokazie MMC pojawił się w czarnych spodniach i ogromnej pelerynie, przypominającej kokon. Uwagę zwracała też jego nowa fryzura.
Zobaczcie, jak wyglądał. Wciąż obchodzi Halloween?
Zobacz także: Witkowski: "Nigdy nie zrezygnuję z chodzenia na imprezy, bardzo mi się to podoba"
Zobacz także: Zobacz też:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.