Kłopoty zdrowotne Władimira Putina od dawana są tematem plotek. Prezydent Rosji jest podobno tak bardzo chory, że mówi się o tym, że wkrótce wycofa się z polityki. Choć Putin robił wszystko, żeby pokazać, że nie traci pozycji, uderzyły w niego historie o finansowych malwersacjach i budowaniu pałaców za zdefraudowane fundusze.
Choć od strony prawnej Putin nie poniósł żadnych konsekwencji, ostatnie afery mocno nadszarpnęły jego autorytet. Krytykuje go nawet córka jego nadwornego PR-owca i "spin-doktora", Dmitrija Pieskowa, który od lat reżyseruje wizerunek byłego służbisty KGB.
Ostatnio pojawiły się doniesienia, że Putin ma problemy, przez które może być zmuszony zrezygnować z polityki. Co więcej, nie są to doniesienia opozycyjnych mediów, tylko informacje podawane przez sprzyjający Kremlowi serwis Moskowskij Komsomolec. Informacja okazała się jednak zbyt kontrowersyjna dla władz, gdyż po trzech godzinach wpis zniknął ze strony.
Według nowych informacji Putin boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Z powodu "pewnych okoliczności", których szczegółów nikt nie podaje, prezydent być może w ogóle wycofa się w przyszłym roku z polityki. Źródłem tych doniesień jest profesor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Walerij Sołowiej. Naukowiec jest jedną z najlepiej poinformowanych osób w Rosji, do tej pory z łatwością przewidywał posunięcia władzy, m.in. w kwestii zmian personalnych wśród najwyższych rangą urzędników.
Według Sołowieja nie wykluczone jest, że nowe wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone już w 2017 roku, bo czekanie do wiosny 2018 roku jest "zbyt ryzykowne". Według politologa niezależnie od terminów, Putin zniknie ze sceny politycznej już wcześniej, żeby zająć się zdrowiem.
Sołowiej widzi też w planach Putina działanie polityczne i strategiczne. Wie, że jako prezydent nie jest zdolny polepszyć międzynarodowej sytuacji swojego kraju.
Dopóki sprawuje władzę nie da się radykalnie poprawić relacji Rosji z USA i Zachodem - twierdzi Sołowiej. Prezydent Rosji jest rozczarowany ludźmi ze swojego sektora siłowego, ich niezdolnością do prowadzenia polityki w warunkach pokoju. Według Putina, nie radzą oni sobie z zadaniami gospodarczymi i administracyjnymi.
Podejrzewa się, że Putin odchodząc ogłosi swoim następcą premiera Dmitrija Miedwiediewa lub Aleksieja Diumina, gubernatora Obwodu Tulskiego. Mniej prawdopodobna jest nominacja Siergieja Iwanowa, byłego szefa swojej putinowskiej administracji.