I to kilka razy dziennie. Fakt z powagą odnotowuje, że premierówna przebrała się trzykrotnie w ciągu zaledwie jednego dnia!
Kasia niczym modelka na wybiegu w zawrotnym tempie zmienia stroje. Po południu jej ulubione zamszowe kozaczki idą w zapomnienie, a Kasia już paraduje w butach na wysokich obcasach. Do szafy wędrują też sweterek i dżinsy. Bo Kasia wybrała się na spotkanie ze swoim chłopakiem, Staszkiem Cudnym. To dla niego ubrała zwiewną spódniczkę, bluzkę z dekoltem i szpilki.
Ciekawe, w co ubrała tę spódniczkę. Swoją drogą do czego to doszło, żeby Pudelek musiał stać na straży poprawności językowej. Co za czasy!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.