Agnieszka Szulim daleka była od zachwytów wyrokiem Sądu Apelacyjnego w sprawie pobicia w chorzowskiej toalecie. Sędzia uznał, że atak pistoletem na wodę nie kwalifikuje się do tego, by podtrzymać wyrok sądu pierwszej instancji, skazujący Dodę na prace społeczne. Rabczewska postanowiła iść za ciosem i zapowiedziała pozwanie Agnieszki za zniesławienie. Liczy na to, że kolejny proces uszczupli majątek jej męża o milion złotych.
Dorota ujawniła w wywiadzie dla Vivy, że ciągle jest dumna z tego, że napadła na Szulim po gali Niegrzecznych. Wyraziła nadzieję, że jej postawa stanie się wzorem dla młodych ludzi, jak załatwiać sporne sprawy.
Chciałabym, żeby mój przykład był wzorem dla młodych ludzi i dla moich fanów, by nigdy nie stawiali rodziny poniżej innych wartości - ujawniła w wywiadzie.
Po ogłoszeniu wyroku rozczarowana Woźniak-Starak stwierdziła, że Doda najwyraźniej "ma obsesję na jej punkcie". Dorota odpowiedziała jej w Vivie. Zobacz: Doda o Szulim: "Honor jest bezcenny, za wszystko inne możesz zapłacić kartą swojego męża"
To jednak nie koniec medialnego konfliktu. Jak ujawnia Super Express, Agnieszka namawia właśnie wrogów Dody, by wszyscy razem wybrali się do Indii, na drugi sezon programu Azja Express.
Choć emisja pierwszej edycji jeszcze się nie zakończyła, to już planowana jest kontynuacja - ujawnia tabloid. Okazuje się, że prowadząca Agnieszka Woźniak-Starak zaczęła zapraszać do programu swoich przyjaciół, a zarazem nieprzyjaciół Dody. Dziennikarka chce, by w programie pojawił się były narzeczony artystki, Nergal, jak również ukochana jej niedoszłego szwagra Kamila Haidara, Zosia Ślotała.
Wprawdzie Agnieszka planowała ponoć zrezygnować z prowadzenia drugiej edycji, powierzając ją Hannie Lis, ale przy tak doborowym towarzystwie może jeszcze zmieni zdanie.
Zobacz: Szulim rezygnuje z "Azja Express", bo… "planuje powiększenie rodziny"? ZASTĄPI JĄ HANIA LIS?
Kogo jeszcze mogliby zaprosić? Kolejka "nieprzyjaciół Dody" byłaby długa...