21-letnia kanadyjska piosenkarka Avril Lavigne w zeszłą sobotę wypowiedziała sakramentalne "tak" i jest już żoną wokalisty grupy Sum 41 - Derycka Whibleya.
Ceremonia odbyła się w prywatnej posiadłości w Montecito, niedaleko Los Angeles i zgromadziła około 110 zaproszonych gości.
Mimo że miejsce uroczystości do ostatniej chwili trzymano w ścisłej tajemnicy, niektóre gazety zdołały się o niej dowiedzieć i od samego rana grupa fotoreporterów koczowała przed wjazdem do rezydencji. Gdy Avril podjechała, paparazzi rzucili się, by zrobić jej choć jedno zdjęcie w sukni ślubnej, ale kordon ochrony był tak ścisły, że żadnemu z nich się to nie udało. Prawa do zdjęć z uroczystości zostały nabyte przez Entertainment Tonight Canada.
Do ołtarza panna młoda została podprowadzona przez swojego ojca. Ubrana w suknię od Very Wang i trzymając bukiet białych róż, przy akompaniamencie Marsza Weselnego Mendelssohna, Avril poślubiła Derycka w obrzędzie niezwiązanym z żadną religią.
Następnie odbył się cocktail party, po którym goście zostali zaproszeni na kolację przygotowaną pod specjalnie w tym celu rozstawionymi namiotami. Motywem przewodnim wesela był kolor czerwony. Wszędzie pełno było czerwonych kwiatów i sportowych dekoracji w tym samym kolorze.
Lavigne i Whibley poznali się w 2004 roku. W styczniu zeszłego roku Deryck oświadczył się Avril w Wenecji podczas jej europejskiego tournee. Od tego czasu wytrwale uczył się grania na gitarze z obrączką na palcu. Para od jakiegoś czasu mieszka razem - kupili nawet wspólnie dom w Bel Air i urządzili w nim pokoik dziecięcy.