Lady Gaga jest aktywna politycznie, walczy o prawa mniejszości seksualnych i chętnie zabiera głos w kwestiach społecznych. Jedną z niewielu spraw, wobec których pozostaje bierna, są... naturalne futra.
30-latka nieraz spotkała się z niechęcią fanów w związku ze swoim zamiłowaniem do skór zwierząt. Niektórzy zachęcali nawet do bojkotu jej twórczości.
Postanowiłam nie informować, czy kupowane przeze mnie futra są naturalne czy nie. Byłoby to hipokryzją, biorąc pod uwagę, że miałam już na sobie pytona, strusia, owcę, aligatora, krowę, "kermita" i surowe mięso - wyjaśniła w 2012 roku.
Stylizacja, w której gwiazda pokazała się w środę w Los Angeles, może znów wywołać kontrowersje. Gaga z okazji wizyty w klinice medycyny estetycznej i klubie nocnym postawiła na jasnoszarą sukienkę-tubę, do której dobrała cieliste szpilki od Briana Atwooda i okulary przeciwsłoneczne Ray-Ban. W oczy najbardziej rzucało sie jednak ogromne, opadające z ramion gwiazdy futro.
Zobaczcie zdjęcia nowej stylizacji Gagi. Warto było znów narażać się na krytykę ze strony fanów?