Adam Małysz przed kilkoma laty był najpopularniejszym polskim sportowcem. W apogeum "Małyszomanii" skoczek narciarski odnosił wielkie sportowe sukcesy i zarabiał miliony na reklamach.
Małysz jakiś czas temu zakończył profesjonalną karierę w narciarstwie i skupił się na rozwoju swoich pasji. Choć jego gwiazda nie świeci już tak jasno jak kiedyś, okazuje się, że mistrz olimpijski wciąż cieszy się oddaniem fanów. Niestety, Adam Małysz i jego rodzina boleśnie przekonali się nie tylko o jasnych stronach sławy.
Kilka dni temu, w opublikowanym na Facebooku emocjonalnym poście, żona Adama, Iza Małysz, zdradziła, że jej najbliżsi od czterech lat nękani są przez… 14-letnią "psychofankę" z Warszawy. Działalność stalkerki szczególnie odbiła się na nastoletniej córce Małyszów, Karolinie.
4 lata nękania naszej rodziny, głównie Karoliny, w tym groźby karalne. 4 lata niepotrzebnego stresu, zamieszania, nieporozumień, które stwarzała w naszej rodzinie, wśród bliższych i dalszych znajomych - pisze Iza Małysz. Zakładanie naszych fałszywych profili na portalach społecznościowych, wypisywanie jakoby "w naszym imieniu" do innych, wypisywanie do nas z fałszywych kont "znajomych", bombardowanie nas milionami wiadomości bezsensownej treści, kończących się zazwyczaj wulgaryzmami i straszeniem.
Żona Adama Małysza ubolewa, że zajmujący się sprawą sędziowie nie docenili możliwości prześladowczyni i zdecydowali się ukarać ją zaledwie… pouczeniem.
Sprawa zgłoszona na policję... Kolejne miesiące przesłuchań, weryfikowania podanych przez nas "na tacy" dowodów, w końcu rozprawa i… i NIC! Sąd zasądził, jak cytuję, "środek wychowawczy w postaci upomnienia - denerwuje się Iza.
Wpis żony Małysza wywołał w sieci spore poruszenie. Poza słowami wsparcia, na Izabelę spadły też jednak słowa krytyki, sugerujące, że media społecznościowe nie są odpowiednim miejscem na załatwianie takich spraw.
Wiem, że nie powinno się załatwiać tak poważnych spraw w ten sposób. Niestety, mnie pozostało już jak widać tylko takie wyjście. Po wiadomości, którą otrzymała z okazji 19. urodzin moja córka Karolina.. 31 października tego roku powiedziałam basta... i z premedytacją podaję do publicznej wiadomości dane osobowe dziewczyny. Może środowisko szkolne (bo na rodzinne to jak już widać nie możemy liczyć) i znajomych.. będzie miało na nią wpływ, bo mnie już zabrakło sił i cierpliwości - tłumaczy się żona Adama Małysza.
Małyszowie zapowiedzieli dalszą walkę z nastoletnią prześladowczynią. Myślicie, że uda im się wywalczyć sprawiedliwość?