Kim Kardashian po swoich porodach czekała na publikowanie zdjęć z dziećmi, aż fotografie osiągną najwyższą wartość na rynku. Dzięki temu, że niechętnie je pokazywała, media licytowały się o pierwszeństwo publikacji zdjęć celebrytki. Blac Chyna ma inny pomysł na promocję swojego drugiego dziecka: córkę Dream zaczęła pokazywać w mediach społecznościowych natychmiast.
W trakcie ciąży Blac bardzo przytyła. Nie była to tylko kwestia hormonów, bo celebrytka sumiennie realizowała swój plan przytycia minimum 45 kilogramów (przypomnijmy: Blac Chyna: "Mój cel to przytyć w ciąży 45 kilo!"). Uznała, że ciąża nie jest od chudnięcia i nie będzie sobie odmawiać jedzenia. Dzięki temu dostała serię propozycji pozowania prawie nago z ciążowym brzuchem.
Najwyraźniej już po porodzie celebrytce znudziły się dodatkowe kilogramy, które teraz będzie musiała zrzucić. Oczywiście to kolejny pomysł na zarobienie pieniędzy, gdyż temat odzyskiwania formy będzie motywem przewodnim kolejnych odcinków jej reality show.
Wczoraj Blac pokazała, że tęskni za swoją dawną figurą. Na Instagramie i Snapchacie pokazała bardzo odważne zdjęcie z sesji z zeszłego roku, gdy była dużo szczuplejsza. Ubrana jest tylko w uprząż z pasków i szpilki na wysokim koturnie. Wypina pupę i obnaża naoliwiony biust. Na Snapchacie celebrytka dołączyła do zdjęcia emotikonę, która sugeruje, że już bardzo tęskni za takim wyglądem.