**_
_**
Zarówno Agnieszka Woźniak-Starak , która wyszła za mąż pod koniec sierpnia tego roku, jak i Małgorzata Rozenek-Majdan, która wzięła ślub dwa tygodnie po niej, wystąpiły na swoich uroczystościach w kilku kreacjach. Agnieszka, podczas swojego wycenianego na 1,2 miliona złotych ślubu, poszła do ołtarza w białej, nieco bezowatej sukni, zaś podczas wesela przebierała się aż trzy razy. Pierwszy taniec z Piotrem po ślubie zatańczyła w czerwonej kreacji od Joanny Przetakiewicz.
Jedną z tych kreacji postanowiła zlicytować na cele charytatywne. W rozmowie z Party ujawniła, że pieniądze z licytacji, podobnie jak 80 tysięcy złotych, otrzymane od weselnych gości, zostały wpłacone na leczenie chorego chłopca oraz konto Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt, koordynującej projekt Adopciaki.pl.
Małgorzata Rozenek także postanowiła nie zatrzymywać wszystkich kreacji. Jak ujawnia Fakt, perłową suknię ślubną postanowiła zwrócić projektantce Ewie Minge, która przekaże ją na licytację.
Sukienka jest szyta nićmi z prawdziwego srebra - zachwala swoje dzieło Minge. Jej wartość to 50 tysięcy złotych.
Z kolei kremową suknię, w której wystąpiła na weselu, Małgorzata chce przekazać na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Choć niejedna panna młoda swój ślubny strój traktuje jako pamiątkę,to Gosia uważa, że te piękne suknie tylko zalegają jej w szafie - potwierdza informator tabloidu. Tymczasem wystawiając je na aukcje, pomoże innym.
_
_