Za kilka dni do kin wejdzie nowy film Roberta Zemeckisa, Sprzymierzeni, w którym główne role grają Brad Pitt i Marion Cotillard. Wokół produkcji zrobiło się głośno na długo przed premierą, za sprawą rozwodu Brada z Angeliną Jolie. Pojawiły się bowiem spekulacje, że Pitt miał romans z Cotillard - grającą w filmie jego partnerkę.
Aktorka szybko zdementowała te plotki podkreślając, że nie ma nic wspólnego z doniesieniami o romansie z Pittem. Co więcej, spodziewa się drugiego dziecka ze swoim partnerem, Guillaume Canetem.
Cotillard i Pitt promują teraz Sprzymierzonych w różnych częściach świata. Wczoraj pojawili się na czerwonym dywanie w Paryżu. Marion podkreśliła swój ciążowy brzuszek czerwoną sukienką, a Brad wybrał na tę okazję granatowy garnitur.
Trzeba przyznać, że Pitt wyglądał na spokojnego i zadowolonego.
Rozwód mu służy?