Mijający rok okazał się wyjątkowo udany dla Małgorzaty Rozenek. Początkowo nic nie zapowiadało sukcesu. Wręcz przeciwnie, po kilkutygodniowym chwaleniu się nowym programem, sprowadzonym z Wielkiej Brytanii specjalnie dla Rozenek, TVN podjął decyzję o przesunięciu emisji na lato. Wydawało się, że to będzie cios w oglądalność, jednak konkurencja, tradycyjnie lekceważąca wakacyjną ramówkę, nie wystąpiła z żadną ofertą. Projekt Lady znokautował więc wszystkie propozycje w swoim paśmie, gromadząc przed telewizorami prawie 2 miliony widzów.
Zanim jednak do tego doszło, Małgorzata wraz ze swoim narzeczony Radosławem wybrała się do Azji, by wraz z innymi celebrytami wziąć udział w wyścigu po czterech krajach za dolara dziennie.
O tym, że nie poszło im tam najlepiej, było wiadomo już w maju, kiedy wrócili z Azji jako jedni z pierwszych. Jednak już pierwszy odcinek, wyemitowany we wrześniu, nie pozostawił wątpliwości, że w ciągu swojej krótkiej obecności w programie, zdążyli najbardziej namieszać. Zaś reklamodawcy po prostu ich pokochali.
Od tamtej pory akcje Małgoni w TVN-ie systematycznie rosną. Obiecano jej już kolejne sezony Projektu Lady i W dobrym stylu. Małgorzata, która jeszcze tydzień temu zapowiadała w Dzień Dobry TVN, że chwilowo da widzom od siebie odpocząć, bo właśnie wchodzi na plan, w rozmowie z Faktem zmieniła zdanie.
Jak informuje Super Express, Małgorzata ma powody do dumy. W tym roku zarobiła milion złotych.
Kilka pokazów mody czy prezentacji dywanów, w którym wzięła udział z Radosławem, dało im blisko 150 tysięcy złotych. Małgosia wydała też nową książkę Perfekcyjne maniery, za którą zgarnęła 60 tysięcy - pisze tabloid. Państwo Majdanowie za udział w hicie Azja Express dostali horrendalne wynagrodzenie w wysokości pół miliona złotych. Małgosia poprowadziła też dwa własne programy.
Zdaniem medioznawców, mimo że początkowo niewiele osób wierzyło w powodzenie związku Małgorzaty i Radosława, to ostatecznie skorzystali na nim oboje.
Są celebryckim małżeństwem, są na szczycie - tłumaczy specjalista od mediów Wojciech Szalkiewicz. Są na fali wznoszącej i zaczęło się to rzeczywiście od małżeństwa.
_
_