Olga Bołądź zazwyczaj chwalona jest za swoje modowe wybory, zwłaszcza te dotyczące dużych wyjść i premier. Aktorka, znana do tej pory z dobrego smaku i stylu, na premierę swojego najnowszego filmu Zaćma wybrała się w czymś, co przypominało bardziej przebranie niż ubranie.
Na premierze filmu opowiadającego o zbrodniarce komunistycznej Julii Brystiger, Olga pozowała fotoreporterom w białych botkach z kolekcji Badury Icons zaprojektowanych przez Anetę Kręglicką, prześwitującej koszuli z dziwnymi wykończeniami i... fragmentem obrazu Francois Bouchera Dafnis i Chloe. na czymś, co przypominało gorset. Aktorka zadbała też o to, by jej fryzura i makijaż "pasowały" do stylizacji.
Podoba Wam się?
Zobacz także: Bołądź: "Jestem aktorem, który może dużo wrzeszczeć i drzeć mordę"
Zobacz także: Zobacz też:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.