Trwa ładowanie...
Przejdź na

Najbogatsza urzędniczka w Polsce żąda od Warszawy… kolejnych 34 milionów!

238
Podziel się:

Marzena K. uznała, że milionowa fortuna, której dorobiła się na "dzikiej reprywatyzacji" to jeszcze za mało. Zapłacimy jej jeszcze więcej?

Najbogatsza urzędniczka w Polsce żąda od Warszawy… kolejnych 34 milionów!

Dwa miesiące temu dziennikarze Gazety Wyborczej opisali działalność bohaterki warszawskiej afery reprywatyzacyjnej, Marzeny K. Urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości w ciągu pięciu lat zarobiła na tzw. dzikiej reprywatyzacji… 38 milionów złotych. W procederze pomagał jej brat prawnik, specjalista od odzyskiwania kamienic. GW szczegółowo opisała sposób działania "grupy odzyskiwaczy", do której należeli biznesmeni i prawnicy. Zajmowali się oni odnajdywaniem dawnych właścicieli lub spadkobierców i odkupywaniem od nich roszczeń, często za skandalicznie niskie kwoty.

Marzena K. kupiła tanio roszczenia, z tytułu których uzyskała od miasta odszkodowania na około 38 milionów złotych. Według śledczych, w Ratuszu musiało działać grono wpływowych znajomych chciwej urzędniczki, którzy przymykali oko na wielomilionowe przelewy spływające z miejskiej kasy na jej prywatne konto.

W sumie grupa wyprowadziła 400 milionów złotych (!) z funduszy publicznych. Wkrótce okazało się, że kobieta zataiła swoje gigantyczne dochody w zeznaniach podatkowych. Specjalna komisja dyscyplinarna ustaliła, że fałszowała PIT-y i dokonywała niewłaściwych korekt, zatajając posiadanie fortuny. W efekcie, w ubiegłym miesiącu została zatrzymana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, i od tej pory znana jest jako Marzena K. W trakcie przesłuchania przyznała się do stawianych jej zarzutów. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 8 lat więzienia. Oczywiście, od razu wyszła na wolność za śmiesznie niską kaucją. Obecnie zajmuje się doglądaniem budowy olbrzymiego domu.

Zobaczcie, zapłacili za to wszyscy podatnicy: "Najbogatsza polska urzędniczka" buduje wielki dom... (ZDJĘCIA)

Nie zniechęciło jej to też do walki o kolejne pieniądze. Jak podał TVN Warszawa, K. właśnie wytoczyła władzom miasta cztery procesy (!). Domaga się kolejnych 34 milionów złotych odszkodowania (!) za lokale, do których wcześniej wykupiła prawa od ich spadkobierców. W swoich pozwach wymienia m.in. "wydanie wadliwej decyzji administracyjnej" oraz "bezumowne korzystanie z budynku". Lokale Marzeny K. są w dalszym ciągu użytkowane przez miasto bądź zostały już przez nie sprzedane.

W sprawie jedną z pozwanych stron jest Ratusz. Co powiedzielibyście sędziom, dzięki którym Marzena i jej znajomi zostali milionerami? Dobrze wiedzieli, w jaki sposób kupiła swoje "roszczenia".

Zdziwicie się, jeżeli wypłacą jej kolejne "odszkodowania"?

Zobacz także: Gronkiewicz-Waltz o aferze reprywatyzacyjnej: "Jestem cały czas uczciwa w tej sprawie. To jest polityka!"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(238)
WYRÓŻNIONE
Tak nie
8 lat temu
Na co jej tyle kasy ? Co ona z tym robi ? Bo napewno nie inwestuje w siebie czyt wygląd
gość
8 lat temu
nawet nie wiadomo jak to komentować
Gość
8 lat temu
Chyba żarty
gość
8 lat temu
do p*****a na dożywocie!!!
gość
8 lat temu
Musieliście wrzucić to niekorzystne ujęcie pani urzędniczki, kiedy wiatr jej umieścił banknot na oczach? Nieładnie. :D
NAJNOWSZE KOMENTARZE (238)
gość
7 lat temu
po co pracować lepiej jest kraść i kmbinować
gość
7 lat temu
qrwie bym oczy powybijał !!!
Gośćll
7 lat temu
Wniosek jest jeden pozbyć tych złodziei wszystkiego łącznie z pokrewieństwem !!!
Gośćll
7 lat temu
Wniosek jest jeden pozbyć tych złodziei wszystkiego łącznie z pokrewieństwem !!!
Gośćll
7 lat temu
Wniosek jest jeden pozbyć tych złodziei wszystkiego łącznie z pokrewieństwem !!!
Gośćll
7 lat temu
Wniosek jest jeden pozbyć tych złodziei wszystkiego łącznie z pokrewieństwem !!!
sueprman
7 lat temu
Dno! Zarobiła pieniądze a pudelek schodzi na dno z tym reportażem. Każdy, kto ma głowę na karku i wiedzę, by tak postąpił. Każdy.
gość
8 lat temu
taka p******a a jaka cwana.gdzie jest Ziobro pytam się...ja walcze o ziemie po swojej babce tyle lat,nic nie jest wyłudzane i nie mogę dostać to co mi się należy ,może ta oszustka wykupi odemnie prawo odzyskania za grube pieniądze?oszusci !!!!!perfidna oszustka,powinna siedzieć i nie zobaczyć już swoich niby pieniędzy,normalny człowiek z p*****a by nie wyszedł do końca zycia....złodziejskie PO
mamdosc
8 lat temu
weżcie tą s**e utopcie...razem z hanka. jesli ktos udostepni mi bron palna albo jakieś bąbki gwarantuje sprawe załatwie jak powinno. zainteresowanych prosze o odp w komentarzach.
gość
8 lat temu
Szczerze mówiąc to nawet nie ma co jej obwiniać tylko nasze nieudolne państwo które na to pozwoliło. Kobiecie gratuluję sprytu i odpowiednich znajomości.
gość
8 lat temu
nawet jakby poszla siedziec,to i tak bedzie opływała w kasie po odsiadce
888
8 lat temu
należę do biednych emerytów ,ale jeżeli kobieta nabyła prawo do kamienic nawet za grosze to sprawa między kupującym a sprzedającym , walczy o swoje i tyle tak jak ja o każdy grosz mojej emerytury gdzie tu widać przestępstwo bo ja nie widzę .
gość
8 lat temu
powinni ją wsadzić i odebrać wszystko za to gnębienie i oszustwo ludzi
gość
8 lat temu
A tak kopa w zadek, nie chciałaby przypadkiem?
...
Następna strona