Do niecodziennego zdarzenia doszło na Ukrainie. Galina Kovalenko, nauczycielka pracująca na co dzień w szkole z internatem, od roku planowała... sprzedaż 13-letniej uczennicy na organy. Sprawą zainteresowały się ukraińskie władze. Minister spraw wewnętrznych, Arsen Awakow, poinformował o szokującym planie nauczycielki na swoim profilu na Facebooku. Zamieścił tam również zdjęcia kobiety i 13-latki, która miała zostać sprzedana handlarzowi ludzkich organów. Podkreślił, że przestępczyni miała świadomość, że dziewczynka straci organy.
Kovalenko uczyła w szkole ponad 20 lat. Jak poinformowało dziś BBC, była już od czterech miesięcy pod obserwacją policji. Operację planowała jednak znacznie dłużej. Niemal rok wcześniej obrała za cel uczennicę uczęszczającą do szkoły dla sierot i dzieci z rozbitych rodzin. Przez ten okres odpłatnie wysyłała handlarzowi zdjęcia 13-latki i jej dokumentację medyczną. Policjanci zatrzymali przestępczynię w momencie, w którym zaprowadziła dziewczynkę do handlarza i przyjęła od niego 10 tysięcy dolarów.
Za handel ludźmi nauczycielkę czeka od 3 do 12 lat więzienia. Życzymy dożywocia.