Jeszcze niedawno prowadzenie bloga było uważane za zabawę dla nastolatek. Dziś to bardzo dochodowy interes, na który decydują się nie tylko szafiarki. Nie bez powodu niemal każda ciężarna gwiazda wykorzystuje okazje i zakłada bloga oraz Instagram. Jak podaje serwis Money.pl prowadzenie bloga stanowi działalność zarobkową nawet dla dziesięciu tysięcy Polaków. Na dodatek tegoroczny raport "Polska Blogosfera 2016" wykazał, że "4 proc. blogerów nie wykonuje żadnej innej pracy zarobkowej, a dla kolejnych 6 proc. jest to główne źródło dochodu". Oznacza to, że mamy już bardzo wielu zawodowych blogerów, którzy utrzymują się jedynie z pokazywania swojego życia w sieci.
Z tego samego raportu dowiadujemy się, że średni roczny dochód blogerów wynosi 4650 złotych. Do tego dochodzą dodatki od sponsorów oraz darmowe podarunki. Za wyjazd sponsorowany bloger lub blogerka otrzymuje średnio 2600 złotych. Za wpis z wynagrodzeniem pobierają 870 złotych, a za opublikowanie wpisu w mediach społecznościowych 500 złotych.
Największe gwiazdy blogosfery zarabiają oczywiście znacznie więcej. Według raportu ekwiwalent reklamowy blogu Maffashion w 2015 roku wyniósł 39 milionów złotych. Oznacza to, że, jeśli ktoś chciałby osiągnąć "taki sam stopień obecności i rozpoznawalności w mediach, to musiałby wydać 39 milionów złotych". Jessica Mercedes jest troszkę w tyle za Julią Kuczyńską. Dzięki pokazywaniu kolekcji torebek czy zamieszczeniu filmiku z instruktażem kładzenia ponad 11 warstw makijażu wartość ekwiwalentu reklamowego jej bloga wyniósł 37 milionów złotych. Na trzecim miejscu znalazł się natomiast Ekskluzywny Menel, który wyznaniami o myślach samobójczych dorobił się "ekwiwalentu reklamowego bloga" wycenionego na 17 milionów złotych.
Niestety dla szafiarek właśnie zmieniono prawo i obecnie koszty prowadzenia bloga już nie są dla fiskusa kosztami prowadzenia działalności gospodarczej. Zarządzane przez Mateusza Morawieckiego Ministerstwo Rozwoju i Finansów zmieniło wprowadzone 25 maja prawo na niekorzyść blogerów, które przy odpowiedniej interpretacji doprowadzi do opodatkowania szafiarek. Jak podaje serwis Money.pl "resort finansów wydał interpretację podatkową, która może mocno uderzyć po kieszeni osoby zarabiające w ten sposób". Oznacza to, że niebawem Maff i jej koleżanki zaczną płacić podatek od zamieszczanych reklam.