Najgłośniejszym rozstaniem 2015 roku był kryzys Iriny Shayk i Cristiano Ronaldo. Supermodelka dowiedziała się, że piłkarz miał romans i natychmiast go rzuciła. Szczęście znalazła u boku... Bradleya Coopera. Widać, że świetnie się dogadują: jeżdżą razem na wakacje i nie szczędzą sobie czułości. Podobno myśleli już o sformalizowaniu swojego związku.
Od wczoraj media za granicą interesują się nie rzekomym ślubem Iriny i Bradleya, ale... ciążą supermodelki. To podobno już drugi trymestr, a Irina tylko podgrzała atmosferę, występując na wczorajszym pokazie Victoria's Secret.
30-letnia modelka była jedną z gwiazd corocznego pokazu bielizny, jednak tylko ona wystąpiła w stylizacjach dyskretnie zasłaniających jej brzuch: Irina miała na sobie szary komplet bielizny z wysokim pasem do pończoch, które przysłoniła klasycznym płaszczem. Druga stylizacja też umiejętnie odwracała uwagę od jej brzucha: czerwony stanik i majtki zasłonięto tuniką z drobnych sznureczków. Na oficjalnym afterparty Irina zaprezentowała się w sukience w wyszczuplające, biało-czarne pasy.
Zobaczcie zdjęcia. Faktycznie widać już ciążowy brzuszek?