Zakończyła się właśnie ciągnąca się latami sprawa rozwodowa Johna "Pcima" Cleese’a z jego żoną Alyce Faye Eichelberger. Sąd orzekł, że związek rozpadł się z winy współtwórcy Monty Pythona i przyznał byłej partnerce aktora alimenty w wysokości... 150 tysięcy dolarów. Uzasadniając tak wysokie żądania, prawnik Faye Eichelberger stwierdził, że jego klientka została porzucona, nie ma żadnych dochodów i na dodatek jest przyzwyczajona do "królewskiego traktowania".
Dodatkowo żona zażądała ponadto dwóch należących do komika willi, a także połowy dochodów jakie Clees zarobił od roku 1992.
Opuszczający salę sądową Cleese był w doskonałym humorze i natychmiast zaczął żartować z dziennikarzami.
Zadziwiające, że moją znajdującą się na skraju ubóstwa Alyce stać było na wynajem pokoju w ekskluzywnym hotelu, za 600 funtów za noc. Problemy w naszym związku ciągnęły się przez prawie 15 lat. Zastanawia mnie fakt, że zażądała rozwodu dopiero po moim występie w trzeciej części "Shreka", za który zgarnąłem prawie milion dolarów. To bardzo drogi rozwód ale wart każdego funta.