Magdalena Ogórek swoje istnienie w show biznesie zaczynała od odwiedzania śniadaniówek i opowiadania o religii. Z czasem odnalazła w sobie zacięcie do polityki i, zachęcana przez Leszka Millera i swojego chłopaka i doradcę, Bartosza Węglarczyka, postanowiła kandydować na prezydenta Polski z ramienia SLD.
Po wyborach, które okazały się być porażką nie tylko dla niej ale i całej partii, Ogórek uznała, że ma jednak inne poglądy. Nawiązała więc przyjaźnie z prawicowymi publicystami i publicznie stanęła w obronie Jarosława Kaczyńskiego po jego kontrowersyjnych słowach dotyczących Czarnego Protestu.
Była dziewczyna Węglarczyka (obecnie spotyka się podobno z Łukaszem Warzechą) wróciła też na ścianki, na których czuje się chyba bardziej komfortowo niż w Sejmie:
Ostatnio fotoreporterzy przyłapali ją na spacerze w Warszawie ubraną w ulubione odcienie bieli i szarości. Do kreacji dobrała torebkę Prady za około 5 tysięcy złotych.
To już trzecia torebka Prady w kolekcji. Jak widać, powodzi się jej świetnie mimo przegranych wyborów.
Zostanie najładniejszą gwiazdą polskiej prawicy?