* *_
_* *
Małgorzata Socha trzy lata temu została po raz pierwszy mamą. Aktorka odkładała macierzyństwo, bo ciągle wydawało jej się, że jest niewystarczająco bogata, by pozwolić sobie na dziecko. W końcu, gdy urządziła pokój dziecięcy w swoim podwarszawskim domu, wybudowanym ponoć bez żadnego kredytu i wystąpiła we wszystkich możliwych reklamach, uznała, że czas na ciążę.
Aktorka odnalazła się w roli mamy. Postanowiła nawet pójść za ciosem i zapewnić córce rodzeństwo. Jej drugie dziecko przyjdzie na świat na początku przyszłego roku. Małgorzacie, na szczęście, zdrowie dopisuje, więc przepracowała prawie całą ciążę. Ostatnio jednak poczuła, że czas porozmawiać z producentami Przyjaciółek o urlopie macierzyńskim.
Po urodzeniu pierwszego dziecka zrobiła sobie trzy miesiące przerwy w pracy - przypomina informator Faktu. Teraz chciałaby podobnie. Na szczęście spotkała się ze zrozumieniem. Scenarzyści planują pozostawić jej bohaterkę Ingę na dłużej w USA. Dzięki takiemu rozwiązaniu Socha nie będzie musiała stawiać się na planie.
Na nieobecności Sochy skorzysta Agnieszka Sienkiewicz. Aktorka dołączyła do ekipy Przyjaciółek dwa lata temu. Do tej pory grała jednak drugoplanową rolę. Jednak w tej sytuacji scenarzyści obiecali, że rozbudują jej wątek.
Pod koniec ostatniego sezonu w życiu Doroty i jej męża pojawił się opiekun córeczki, nazywany Niańkiem. W ich związek wkradnie się zazdrość - zapowiada w tabloidzie osoba z ekipy. Ponoć Sienkiewicz zarabiała około 10 tysięcy złotych miesięcznie. Teraz może liczyć na dwa razy tyle.
**_
_**