Po kilku tygodniach spekulacji, pewne jest że po sześciu latach przerwy, na antenę TVN-u wrócą Milionerzy. Oczywiście z Hubertem Urbańskim w roli prowadzącego. Do tej pory dziennikarz nie chciał komentować pojawiających się doniesień. Władze stacji zadecydowały, że popularny teleturniej będzie emitowany od lutego przyszłego roku. Według informacji Super Expressu, Urbański podpisał umowę na trzy sezony. Jak się okazuje, nie tylko stacja Edwarda Miszczaka walczyła o ten format.
Reaktywacją Milionerów zainteresowany był nie tylko TVN - informują Wirtualne Media. O popularny format starały się też Telewizja Polska i Polsat. Ostatecznie to jednak TVN udało się porozumieć z należącą do Jana Kępińskiego firmą producencką Jake Vision, która posiada licencję na produkcję teleturnieju w Polsce.
Milionerów emitowano w TVN w latach 1999-2003 oraz od stycznia 2008 do końca 2010 roku, czyli blisko 7 lat. Choć teleturniej cieszył się sporą popularnością, pod koniec 2010 roku Urbański postanowił odejść z TVN-u i przeszedł do TVP, gdzie prowadził The Voice Of Poland.
To właśnie dzięki Milionerom Urbański zaistniał w show biznesie. Po zakończeniu zdjęć do programu nie miał dobrej passy. Przez pewien czas zawiesił karierę w mediach z powodu braku propozycji zawodowych i problemów w życiu prywatnym.
50-latek jest już po dwóch rozwodach, a osobiste niepowodzenia leczył w warszawskich knajpach. Trzy lata temu nazwał swoją żonę... "Hannibalem Lecterem" w wywiadzie dla Newsweeka. Tomasz Lis poświęcił mu wtedy okładkę.