Uwielbiany przez kobiety Colin Farrell zmienił się ostatnio nie do poznania. Niegdyś szczupły, ale apetyczny aktor, obecnie wygląda jak ofiara głodu. Ubrany w dziurawą marynarkę, brudną koszulę i wciśnięty na tłuste włosy kapelusz gwiazdor nie przypomina zawadiackiego przystojniaka, za którym szalały tłumy fanek.
Na szczęście to jedynie kostium do nowego filmu. Aktor przygotowuje się do roli reportera wojennego. W tym celu schudł i przestał dbać o wygląd, aby lepiej wczuć się w odgrywaną postać. Koledzy z planu poinformowali media, że irlandzki przystojniak... przestał się nawet myć i prać ubrania!
Farrell poświęcił się także szczegółowym studiom na temat dziennikarstwa i warunków życia, jakie panują na wojnie. Ponoć posila się jedynie dostarczanymi przez Czerwony Krzyż racjami żywności.
Najwyraźniej liczy na Oscara. Od jakiegoś czasu chętnie nagradzają nimi aktorów gotowych na takie poświęcenia.