Halina Mlynkova od dłuższego czasu nie ma dobrej passy. Jej nowe single spotykają się ze znikomym zainteresowaniem, uwagę mediów wzbudza więc ujawnianiem szczegółów z życia prywatnego. Na początku 2015 roku wzięła ślub ze starszym o 17 lat czeskim producentem Leszkiem Wronką, który miał pomóc jej w rozkręceniu kariery. 39-latka próbowała już swoich sił w konferansjerce, ale szybko okazało się, że nie jest zbyt utalentowana w tym kierunku. Po wielkim sukcesie, jaki odniosła z zespołem Brathanki, wciąż ma problemy z wydaniem nowej płyty. Podobno wytwórnia nie była zachwycona jej materiałem.
Być może w reaktywacji jej solowej kariery pomoże występ na sylwestrowej imprezie TVP2 w Zakopanem. Wczoraj Mlynkova pojawiła się na konferencji promującej "Sylwester z Dwójką". Na tę okazję wybrała aksamitne, szerokie spodnie, granatową marynarkę i satynową bluzkę, przypominającą koszulę nocną. Zestaw uzupełniła futrem we wzór panterki i różowym kołnierzem oraz beżowymi szpilkami.
Po zakończeniu konferencji Halina chętnie pozowała do zdjęć z prezesem Jackiem Kurskim. To od niego zależy teraz jej kariera. Wychodząc z gmachu Telewizji Polskiej rozdała też kilka autografów.