Miłość Wiolety Kołakowskiej z domu Kołek i Tomasza Karolaka rozpoczęła się ponad 10 lat temu, na planie serialu Kryminalni. Celebrytka szybko zaszła w pierwszą ciążę i od tamtej pory zaczęła się jej żmudna droga do zostania oficjalną partnerką gwiazdora. Spotkało ją wiele poniżeń, w tym wspólne wywiady, gdy na łamach gazety wyznawał jej, że wciąż szuka większej miłości. Jedną z nich był związek z Magdaleną Boczarską. W słynnym wywiadzie w Gali beztrosko przyznawał Violi, że "nadal szuka" i "niczego jej nie obiecywał".
Aż trudno uwierzyć, że jakakolwiek kobieta mogła się na to zgodzić. Przypomnijmy: Karolak znów poniża Kołakowską?
Mimo to Kołakowska dzielnie trwała w jego pobliżu, aż udało jej się po raz drugi zajść w ciążę. Lata cierpliwości i znoszenia publicznych upokorzeń w końcu się opłaciły i wiosną tego roku doczekała się publicznych oświadczyn na scenie Teatru IMKA, którego Tomasz jest dyrektorem. Obecnie Wioleta i Tomek wiodą wspólne, narzeczeńskie życie, wychowując dwójkę dzieci - 3-letniego Leona i 9-letnią Lenę.
Wioleta, Tomek, Lena i Leon wybrali się ostatnio na spacer. Tradycyjnie już wyglądali na smutnych i znużonych, jednak na widok fotoreporterów Tomasz próbował sprawiać wrażenie wyluzowanego i uśmiechniętego. Nieco gorzej przychodziło to jego ukochanej, która nie była w stanie ukryć niezadowolonej miny.
Po drodze wstąpili do cukierni, gdzie zamówili kawę i ciastka, jednak nawet to nie poprawiło jej humoru.