41-letni wokalista jazzowy, Michael Buble w ostatnich miesiącach przeżywa dramatyczne chwile. W listopadzie u jego trzyletniego syna Noaha zdiagnozowano raka wątroby. Wcześniej chłopiec trafił do szpitala z podejrzeniem świnki. Gdy lekarze wykryli u niego nowotwór, natychmiast skierowali go na kilkumiesięczną terapię. W tym czasie Buble ogłosił, że zawiesza karierę i razem z żoną skupia się na pomocy synowi.
Zobacz: U 3-letniego syna Michaela Buble’a ZDIAGNOZOWANO RAKA. Do szpitala trafił z podejrzeniem… świnki!
Trzyletni Noah został poddany chemioterapii. Niestety, leczenie nie przyniosło rezultatów, a lekarze zastanawiają się nad nowym sposobem terapii. Jeszcze w tym miesiącu chłopiec ma przejść trudną operację, której celem jest usunięcie komórek rakowych.
Szanse na to, że Noah pokona chorobę są szacowane na 90% - podają zagraniczne media. Był już poddawany chemioterapii, jednak lekarze zrezygnowali z tego sposobu leczenia, gdyż zbyt wolno przynosił oczekiwane rezultaty. Wszystko ma rozwiązać biopsja.