Choć od dawna mówiono o problemach Ryszarda Rynkowskiego z alkoholem, ostatnio sytuacja stała się naprawdę poważna. W połowie listopada do domu piosenkarza w Zbicznie wezwano policję, gdyż pijany wymachiwał bronią i groził, że się zabije. Świadkiem sceny był jego 8-letni syn, dla którego pijany i uzbrojony w naładowany pistolet ojciec stanowił poważne zagrożenie. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, agresja Rynkowskiego obróciła się przeciwko nim - chciał pobić policjantów i zdemolował im radiowóz.
Wprost opublikował artykuł o Brodnicy, 30-tysięcznym mieście, w pobliżu którego znajduje się dom Rynkowskiego. Mieszkańcom miejscowości piosenkarz jest dobrze znany - podobnie, jak jego problemy rodzinne. A te podobno się ostatnio pogłębiły. Jeden z rozmówców tygodnika zasugerował, że żona gwiazdora miała romans z proboszczem z tamtejszej parafii.
O tym, że dał księdzu po pysku, to pan pewnie nie wie - Brodniczanin zdradził lokalną tajemnicę.
W miejscowości plotkowano o tym, że Edyta Rynkowska zbliżyła się do księdza i spędza z nim o wiele za dużo czasu niż wypada mężatce i komuś, kto ślubował celibat. Gdy pogłoski dotarły do Ryszarda, doszło do bójki. Potrzebna była interwencja biskupa.
Sprawa zamieniła się w groteskę, bo przepraszali się podczas mszy. Ksiądz z ambony przekonywał wiernych, że nic go z żoną Rynkowskiego nie łączy - wyjaśnia Brodniczanin. Chyba jednak sobie do końca nie wybaczyli, bo piosenkarz przestał występować na festynie organizowanym przez parafię. A wcześniej zawsze był tam gwiazdą.