Beata Kozidrak i Andrzej Pietras w lipcu postanowili rozwieść się po 35 latach małżeństwa. Kryzys w ich związku trwał od dłuższego czasu. Wiosną zeszłego roku wokalistka wyprowadziła się z ich willi pod Lublinem i zamieszkała u córki. Oficjalnie tłumaczyła, że powodem wyprowadzki była "potrzeba swobody" przy nagrywaniu nowej płyty, jednak w rzeczywistości chodziło o zdrady, których dopuszczał się jej mąż.
Choć Beata zapewnia, że jest już zakochana i ma nowego partnera, wciąż utrzymuje bliskie relacje z byłym mężem. Niedawno postanowiła razem z nim wyjechać na wakacje do Hiszpanii, gdzie mają luksusową posiadłość na Costa Blanca. Podczas wycieczki "symbolicznie pożegnali się z miejscem, które było dla nich tak ważne".
Wygląda na to, że 56-letnia piosenkarka pogodziła się z mężem i chce utrzymywać z nim przyjazne kontakty ze względu na córki. Jak donosi Fakt, Kozidrak zaprosiła Pietrasa na święta, ponieważ to "czas szczególny i trzeba zapomnieć o niesnaskach".
Beata zaproponowała Andrzejowi, by spędził z nią i córkami święta Bożego Narodzenia - twierdzi informator tabloidu. Według niej dziewczynom będzie bardzo miło, jeśli cała rodzina zasiądzie przy jednym stole.
Myślicie, że jeszcze do siebie wrócą?