Życie prywatne członków rodziny królewskiej od zawsze budziło ogromne zainteresowanie mediów na całym świecie. Ostatnio tematów do plotek dostarcza im związek księcia Harry’ego z amerykańską aktorką Meghan Markle. Romans okazał się na tyle poważny, że Pałac Kensington wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Zobacz:Pałac Kensington potwierdza: książę Harry i Meghan Markle są parą! "Stała się celem ataków"..
Ponoć książę podarował już swojej dziewczynie pierścionek zaręczynowy, jednak zaręczyn nie ogłoszono jeszcze publicznie, bo wszystko musi odbyć się zgodnie z dworskim protokołem. Tabloidy na Wyspach twierdzą jednak, że dowodem na zaręczyny są... zakupy, a konkretnie wspólne nabucie choinki.
Jak informuje The Mirror, książę i jego dziewczyna rozpoczęli przygotowania do świąt. W poniedziałek widziani byli na farmie Pines and Needles w Battersea Park, gdzie przez pół godziny wybierali drzewko.
Przyszli kupić drzewko, rozglądali się. Wyszłam im pomóc - relacjonuje sprzedawczyni. Wiedzieli, jakiej choinki szukają. Byli bardzo mili, nie zorientowałam się, że to oni.
Para zdecydowała się na gatunek jodły kaukaskiej. Właściciel zaproponował im też jemiołę.
_**Widziałem, że są parą, więc musiałem to zrobić**_ - tłumaczy. Gdy odchodzili, książę trzymał choinkę na ramieniu, a swoją dziewczynę za rękę. Ona niosła jemiołę.
Podobno wyjście po choinkę i przyjazd Markle do Londynu był "spontaniczny", a paparazzim nie udało się jeszcze wytropić zakochanych. Farma Pines and Needles prowadzona jest od 20 lat przez braci ze Szkocji. Wśród ich klientów są takie gwiazdy jak Mick Jagger, Noel Gallagher, Madonna czy Adele.