Kasia Cerekwicka przeszła naprawdę długą drogę... Mało kto dziś pamięta, jak zaczynała w 1997 roku, w Szansie na sukces.
Wygrała finał, w którym nagrodą był udział w koncercie "Debiutów" na Festiwalu w Opolu. Dwa lata później wydała płytę, która jednak przeszła bez większego echa. Później aż przez sześć lat szukała wytwórni, która zgodziłaby się dać jej drugą szansę (szczerze gratulujemy wytrwałości). Dopiero wydany w 2005 roku Feniks okazał się sporym sukcesem.
Na Wrzucie znaleźliśmy wideo sprzed 11 lat, kiedy Kasia była jeszcze w drugiej klasie koszalińskiej zawodówki, gdzie uczyła się zawodu mechanika samochodowego.
Trzeba przyznać, że jej akurat kariera w show-biznesie spadła jak z nieba. Strach pomyśleć, co by robiła dziś, gdyby nie śpiewała.