Dzisiaj w rodzinie Kardashianów wydarzył się kolejny skandal. Tym razem z udziałem Blac Chyny i Roba Kardashiana, który niedawno został tatą. Za pośrednictwem mediów społecznościowych para poinformowała fanów, że się rozstali. Początkowo media spekulowały, że to jedynie zmyślona afera mająca na celu nakręcić zainteresowanie reality show z udziałem byłej striptizerki. Okazuje się jednak, że Chyna od dawna planowała zerwanie zaręczyn i wyprowadzkę z willi.
Celebrytka zabrała ze sobą wszystkie meble z pokoiku córki, całą zawartość garderoby, najdroższe dzieła sztuki kolekcjonowane jeszcze przez ojca Roba i wartą kilka tysięcy dolarów biżuterię. Wzięła też trójkołowiec, który dostała w prezencie od Roba zaledwie kilka dni temu. Zobacz: Blac Chyna: "Schudłam już 10 kilo i wyglądam seksownie" (ZDJĘCIA)
Kardashian zamieścił na swoim Snapchacie wideo, w którym pokazuje opustoszone pokoje w ich willi. Wyznaje, że jest załamany i chce być blisko swojej córki.
Zostawiła mnie. Zabrała dziecko i meble. Zabrała wszystko, co razem wybraliśmy z pokoju naszej córki. Wzięła też rzeczy z pokoju King Cairo, dla którego także przygotowaliśmy miejsce w naszym domu. Zniknęło wiele cennych rzeczy. Jestem wściekły i bardzo smutny. Jedyne, czego chcę, to spędzić Święta z Dream - mówi w nagraniu Rob.